Prawidłowa higiena nosa u noworodków jest bardzo ważnym elementem ograniczającym rozwój ogólnej infekcji dróg oddechowych. Niemowlaki są bardziej niż starsze dzieci, narażone na ciężkie przechodzenie chorób – dlatego istotna jest profilaktyka. W przypadku higieny nosa należy zadbać o właściwe nawilżenie śluzówki. Istnieje wiele preparatów o takim przeznaczeniu, które są dedykowane najmłodszym, niemniej wystarczy zaopatrzyć się w sól fizjologiczną lub sól morską, aby skutecznie pozbyć się zalegającej wydzieliny. W tym celu przydatnym staje się aspirator do nosa, który pozwoli odsączyć nosek maluszka.

Szczególnie w pierwszych etapach życia dziecka zaleca się stosowanie aspiratorów. Ze względu na ich mechaniczną formę, rodzic z łatwością może dostosować siłę zasysania, co znacznie ogranicza ryzyko uszkodzenia błony śluzowej. Aspirator składa się z ustnika, wężyka, korpusu oraz trzech końcówek do nosa zaopatrzonych w jednorazowe filtry. Proces usuwania zalegającej wydzieliny powinniśmy zacząć od przyłożenia końcówki aspiratora do nosa dziecka. Drugą końcówkę należy włożyć do ust i nabrać głęboki wdech. Dzięki zastosowaniu jednorazowych filtrów, proces ten jest całkowicie higieniczny. Aby prawidłowo zadbać o higienę nosa u niemowlaka, taki zabieg powinien być wykonywany nawet dwa razy dziennie.

Słuch jest zmysłem, który nie tylko pozwala na odbiór dźwięków, ale również wpływa na prawidłowe funkcjonowanie organizmu, w tym na przykład na utrzymanie równowagi podczas chodzenia. Prawidłowa higiena uszu jest niezwykle istotnym elementem pielęgnacji, szczególnie teraz, kiedy każdy człowiek jest narażony na wzmożoną częstotliwość występowania hałasu. Dzięki odczytywaniu dźwięków jesteśmy w stanie odbierać istotne informacje docierające do nas z otoczenia. Mogą być nimi sygnały ostrzegawcze, ale również komunikacyjne – bez prawidłowo działającego słuchu kontakt z innymi ludźmi byłby znacznie utrudniony. Aparat słuchu jest bardzo delikatny, dlatego odpowiednia higiena uszu powinna chronić go przed mechanicznymi uszkodzeniami oraz komplikacjami. Prawidłowo wykonywane czyszczenie dotyczy części ucha zwanych: małżowiną uszną i zewnętrznym przewodem słuchowym i może być wykonywane za pomocą gumowej gruszki. Woskowina znajdująca się w wewnętrznej części ucha, mimo że powszechnie uważana jest za niehigieniczną, jest tak naprawdę istotnym elementem, który pozwala ograniczyć przedostawanie się do wewnątrz drobnoustrojów oraz pyłów.

Czyszczenie uszu powinno polegać na usunięciu jedynie nadmiaru zalegającej woskowiny. Nie należy pozbywać się jej całkowicie ponieważ jest ona naturalną barierą ochronną. Sprawia, że niebezpieczne dla zdrowia bakterie i drobnoustroje nie przedostają się do wewnętrznych części uszu. Złym sposobem jest również stosowanie patyczków higienicznych. Używane zbyt głęboko, bardzo często powodują wpychanie woskowiny do głębszych części kanału słuchowego, tworząc tzw. czopy woskowinowe. W skrajnych przypadkach, zbyt głębokie wbicie patyczka może doprowadzić do trwałego uszkodzenia słuchu. Bezpiecznym jest płukanie uszu płynami – w tym celu doskonale sprawdzi się roztwór z soli fizjologicznej. Wcześniej przygotowany roztwór należy utrzymać w temperaturze pokojowej, następnie za pomocą strzykawki wstrzyknąć parę kropel do ucha. Jest do doskonały sposób na skuteczne czyszczenie, ale również na pozbycie się ewentualnych bakterii. Po tak wykonanym czyszczeniu należy przepłukać uszy, najlepiej przy użyciu gumowej gruszki, która pozwoli na wygodną aplikację wody. Do gruszki nalewamy wodę w temperaturze ok. 39 ℃, następnie wkładamy końcówkę gruszki na głębokość paru milimetrów i ściskamy. Należy uważać, aby nie wkładać gruszki zbyt głęboko, może to doprowadzić do uszkodzenia przewodu słuchowego. Płukanie powtarzamy do momentu aż wydostająca się woda będzie całkowicie czysta.

Pogarszanie się słuchu jest procesem naturalnym, który przychodzi razem z wiekiem. Niemniej wzrasta liczba osób młodszych, u których również pojawia się stopniowy niedosłuch. Dzieje się tak za sprawą hałasu, który w coraz większym stopniu otacza nasze życie. Nie są to tylko miejskie odgłosy, ale również sprzęty elektroniczne takie jak komputery, telewizory, słuchawki. Istnieje kilka czynników, które w znacznym stopniu zwiększają ryzyko niedosłuchu: głośne słuchanie muzyki przez słuchawki, długotrwałe otaczanie się hałasem, mechaniczne urazy uszu, otyłość, nadciśnienie tętnicze cukrzyca oraz miażdżyca. Żeby prawidłowo zadbać o słuch może postarać się ograniczyć ilość docierającego do nas hałasu. Należy jednak pamiętać o okresowych badaniach słuchu oraz wizytach u laryngologa, które pozwolą zapobiegać rozwijającym się chorobom. Dbanie o słuch to również prawidłowe czyszczenie uszu, które powinno być delikatne. Uwaga! Popularne patyczki higieniczne nie są dobrym narzędziem do pozbywania się nadmiaru woskowiny. Włożone zbyt głęboko mogą trwale uszkodzić słuch. Dobrą oraz nieinwazyjną metodą jest czyszczenie uszów za pomocą gumowej gruszki.